
Był harcerzem tak jak my, I tak samo kochał świat…
Poznałem go całkiem niedawno, pewnie w okresie dla jego dość długiego życia już niereprezentatywnym, kiedy oswojony z chorobą i bliskością śmierci godzinami opowiadał mi o swojej harcerskiej drodze. Bardzo chciałem, żeby w tych kilka godzin opowiedział mi o pięćdziesięciu latach swojej instruktorskiej służby (zaczęła się w 1962 roku podczas nauki w Studium Nauczycielskim w Ciechanowie, gdzie zdobył pierwszy stopień instruktorski) w sposób najpełniejszy, żeby sypał z rękawa anegdotami i potrafił je precyzyjnie umiejscowić w czasie. Lecz to pierwotne zadanie stało się dla mnie okazją do obserwacji bardziej pogłębionej, niebywale budującej umiejętności godzenia się z upływającym czasem.
Continue reading →